ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Opinie czytelników - Migrena dla bystrzaków (1)

5

2012-08-22
Paulina
Odziedziczyłam migrenę po mamie. Niestety u mnie w rodzinie 90% kobiet (od 11 do 70 roku życia) cierpi na tę dolegliwość. U każdej z nas objawy są bardzo zbliżone: mdłości, światłowstręt, wyczulony węch, zawroty głowy i nie dający się z niczym porównać ból. Mój ból nie jest jeszcze aż tak kłopotliwy jak mojej mamy czy kuzynek. Przeważnie po zażyciu bardzo mocnej tabletki i położeniu się w cichym i ciemnym miejscy, po 2-3 godzinach czuję znaczną ulgę. Gorzej, kiedy patrzę na męki mojej rodzicielki, która przez migrenę traci czasem nawet 3 dni z życia, będąc prawie nieprzytomna i zdezorientowana. Migrena potrafi bardzo uprzykrzyć życie, ale niestety trzeba nauczyć się z nią żyć. Książka od początku wzbudziła moje zainteresowanie. 400 stron rozprawy o migrenie dało mi nadzieję na lepsze zrozumienie choroby i poznanie skutecznych technik, które pomogą uczynić ją bardziej znośną w życiu codziennym. Autorkami książki są lekarka i dziennikarka, które łącząc swoje siły i wiedzę, w kompleksowy, wyczerpujący i jasny sposób zapragnęły podzielić się wszystkim co wiedzą na temat migreny. Czytelnik zapoznać się może z podstawową terminologią i definicją migreny, podłożem choroby oraz jej przebiegiem. Następnie autorki zapoznają nas z najpowszechniejszymi metodami leczenia bólu głowy, farmaceutykami i leczeniem alternatywnym. Nie jestem wielką zwolenniczką łykania proszków, dlatego ciekawym dla mnie był rozdział poświęcony ćwiczeniom, które łagodzą ból. Uciskanie odpowiednich punktów na stopach, dłoniach i skroni co prawda nie zwalczy bólu, ale przy odpowiednim treningu i wprawie pomaga w znacznym stopniu go zmniejszyć. To co jednak najważniejsze dla migrenowców to dieta. Unikanie konkretnych potraw i przypraw, jak owoce morza, pikantne potrawy, alkohol, duże ilości kawy może okazać się zbawienne. Jednak w moim przypadku kawa jest lekiem na wszystko i to ona w bardzo początkowej fazie bólu zdaje egzamin. Książka pomaga skomponować swoją idealną dietę i odrzucić z naszego pożywienia to, co może być potencjalnie jednym z przyczyn nasilenia migren oraz ich częstotliwości. Znajduję w radach zawartych w książce wiele prawdy. Doskonale pamiętam jak moja mama po zjedzeniu niewielkiej ilości krewetek, została unieruchomiona przez migrenę na 2 dni. Z migreną da się żyć, jednakże trzeba podchodzić do tego z głową. Odpowiedni styl życia i rady zawarte w książce powinny pomóc czytelnikowi polepszyć komfort życia z migreną. Migrena jest straszną, bardzo utrudniającą życie dolegliwością, którą w pewnym stopniu można ograniczyć. Warto przeczytać tę książkę i zacząć patrzeć na swój ból z zupełnie innej strony. Po lekturze tej pozycji podchodzę do bólu spokojniej, jestem bardziej opanowana, stosuje techniki relaksacyjne, aromaterapię i naturalne metody leczenia. Ból oczywiście istnieje nadal, jednak jest on łatwiejszy do wyeliminowania i dokucza mi rzadziej. Polecam.